Napisane 21 sierpnia 2014 przez
danawu
Odsłona nr 2.. wiosny oczywiście.
Powiew młodości, szaleństwa z lekką nutą kobiecości, czyli lekko nieobliczalne spotkanie z moją bratanicą Baśką. Kwitnące jabłonki, a może mirabelki, słoneczko co chwilę uciekające za chmury i asysta super mamy ; )
Pierwsza odsłona.
Aż dziw bierze co stary kliszak robi z nieokiełznaną młodością. Delikatna, zamyślona… jakby zawieszona w kadrze, może nieobecna, a może skupiona by zgrać się z migawką. A trochę czasu się schodzi zanim nacisnę spust pentacona. Zanim poukładam to wszystko, by wyszło właśnie tak wiosennie, pięknie… ehh
A druga… nie ma się co rozpisywać, bo chyba widać ile radochy miałyśmy z tą drugą wersja Baśki.. tą taneczną, szaloną : ) Już bez liczenia klatek czy wstrzymywania oddechu, żeby nie poruszyć. Tylko patrzeć przez obiektyw i łapać te chwile.
ps. Najlepsze życzenia urodzinowe Basiu : )
uśmiechnij się : D
Najnowsze komentarze